Nad Wełną. Wycieczka z cyklu "góry na nizinie" w dniu 1 maja 2005

W Wielkopolsce jest wiele znakowanych szlaków turystycznych, dobrze znanych członkom i sympatykom Klubu Sudeckiego. Nasza propozycja miała jak zwykle na celu pokazanie nie tylko miejsc popularnych, ale także bardzo urokliwych i krajoznawczo ciekawych zakątków, dokąd nie zaprowadzi żaden wyznakowany szlak pieszy.

Wycieczka rozpoczęła się od spotkania w miejscowości Wełna - starej wsi na prawym brzegu rzeki Wełny. Pierwsza wzmianka o wsi pochodzi z 1235 r. W końcu XVIII w. wieś znana była z niewielkiego ośrodka produkcji sukna. Szczególnie godnym uwagi obiektem, należącym do najcenniejszych zabytków drewnianych w Wielkopolsce, jest wzniesiony tu w 1727 r. drewniany kościół.

Zabytkowy drewniany kościół w Wełnie

Po obejrzeniu kościoła od zewnątrz, weszliśmy do wnętrza zwracając uwagę na charakterystyczne przedsionki, zwane sobotami, które mają chronić wnętrze kościoła przed zimymi podmuchami wiatru. Jest to konstrukcja charakterystyczna dla drewnianych kościołów budowanych na Śląsku. Na uwagę wystroju wnętrza zasługuje polichromia franciszkanina Adama Swacha z Poznania, poddana aktualnie renowacji.

Podziwiamy wystrój wnętrza drewnianego kościoła w Wełnie

Na pobliskich polach, na północny zachód od kościoła, stoją dwie zagadkowe barokowe ceglane kolumny. Doszliśmy do jednej z nich, gdzie mogliśmy ją z bliska obejrzeć. Są to przypuszczalnie pamiątki po tragicznie zakończonym pojedynku, który rzekomo miał tam miejsce w XVIII wieku. Legendę związaną z tajemniczym pojedynkiem w Wełnie opisał nasz kolega klubowy Olek Stukowski w artykule pt. "Ślady pojedynków" ("Spotkania z Zabytkami", nr 2/2001). Przedstawił tam również inną hipotezę, według której są to po prostu dawne znaki graniczne między posiadłościami ziemskimi. Warto wspomnieć tu o jeszcze jednej hipotezie, że kolumny zostały wybudowane w celu ustawienia na nich rzeźb sakralnych. Obejrzeliśmy też pobliski, zaniedbany pałac z II połowy XVIII w., wybudowany przez dawnych właścicieli tej wsi i urokliwe rozlewisko rzeki Wełny.

Drzwi kościółka w Słomowie

 

Jedna z zagadkowych kolumn w Wełnie

Następnie podjechaliśmy do wsi Słomowo, skąd rozpoczęła się wycieczka piesza i zwiedzanie tej ciekawej i mało znanej miejscowości. Jest to wieś położona około 10 km na północny wschód od Obornik, była własnością Mycielskich, Lipskich, Bojanowskich, Turnów. We wsi obejrzeliśmy dwór - pałacyk, zbudowany w latach 1904-1906 według projektu Stanisława Boreckiego. Jest to prawie dokładna kopia wersalskiego pałacyku "Petit Trianon".

Jeden z głazów narzutowych na tle neoklasycystycznego
pałacu w parku w Słomowie

Park około 3,3 ha powierzchni rozplanowany jest na zboczu doliny. W parku znajdują się liczne pomniki przyrody, m.in. lipa drobnolistna, dąb i głazy narzutowe z których największy (czerwony granit) liczy w obwodzie 4,5 m. Na skraju parku na wzniesieniu nad stawem stoi kościółek z 1906 r., ufundowany przez Jana Turno na miejscu wcześniejszego drewnianego. Zwróciliśmy tu uwagę na drzwi umieszczone w kamiennym portalu z serpentynitu i ozdobione elementami odlanymi z brązu w stylu secesji.

Stamtąd udaliśmy się też na wycieczkę pieszą po fragmentach liczącego 400 ha kompleksu lasów bukowych z dębami szypułkowymi i bezszypułkowymi oraz grabem. Tu, w części tego kompleksu utworzono na powierzchni 15,75 ha rezerwat "Buczyna", którego drzewostan ma wiek dochodzący do około 150 lat. Rezerwat leży na wzniesieniu morenowym o mocno pofałdowanej rzeźbie. W środku rezerwatu znajduje się zabagnione obniżenie określone jako zbiorowisko olszowo - szuwarowe z niewielkim lustrem wody.

Widoki z drogi do rezerwatu przypominały nam
niższe partie gór

Ciekawostkę florystyczną stanowią występujące tu w runie: marzanka wonna, czartowa pospolita i perłówka jednokwiatowa. Podziwialiśmy potężne buki wśród których rozciągają się kwitnące kobierce zawilców i kokoryczy. W środku lasu odpoczęliśmy na ściętym bukowym pniu.

Odpoczynek naszej grupy wędrowców na ściętym bukowym pniu.

Ze Słomowa dojechaliśmy jeszcze do osady Jaracz-Młyn, położonej nad zalewem rzeki Wełny i wschodnim krańcu Puszczy Noteckiej. Na terenie części dawnej osady młyńskiej powstało tu w 1981 r. Muzeum Młynarstwa. Dla zwiedzających jest udostępniony młyn wodny, stajnia przymłyńska oraz dom młynarza, w którym znajduje się ekspozycja poświęcona historii młynarstwa.

Młyn wodny w Jaraczu

Został tu oddany oddany do eksploatacji jaz ruchomy regulujący rzekę Wełnę oraz wyremontowano kanał umożliwiający dopływ wody do młyna. Obejrzeć tu można również uruchomioną w muzeum małą elektrownię z turbiną wodną. Warto wspomnieć, że w pobliżu znajdują się dwa rezerwaty:

Promenada - utworzony w 1987 r. na prawym brzegu rzeki Wełny we wsi Wełna. Na powierzchni 4,41 ha rośnie stary las dębowo - grabowy z okazałymi dębami i klonami polnymi. Miejsce to jest szczególnie urokliwe, kiedy kwitnie kokorycz pusta, ziarnopłon wiosenny, złoć żółta, miodunka ćma i kokorycz wielokwiatowa. Rezerwat ten można zwiedzać ścieżką prowadzącą od pałacu znajdującego się we wsi Wełna.

Próg wodny na Wełnie w Jaraczu

Wełna - rezerwat powstał w 1959 r. i obejmuje odcinek rzeki Wełny o długości 3,5 km pomiędzy mostem we wsi Wełna, a mostem wsi Jaracz Młyn. Znajduje się tam wiele malowniczych zakątków. Nurt rzeki jest bardzo wartki, poprzez progi spiętrzające wodę, rzeka przypomina potok górski. Obecność rzadkiego krasnorostu Hildegrandia rivularis świadczy o górskim charakterze tego odcinka rzeki. Z ryb występuje tu m. in. lipień i pstrąg potokowy. Jest to wprost wymarzone miejsce dla bytowania różnych gatunków glonów, które zabarwiają kamienie i skorupy małżów na czerwony kolor. Występuje tu także wiele rzadkich gatunków owadów, np. sieciarka strumycznik i ważka trzepla. Wśród ryb spotyka się również brzanę, klenia i jelca, a wśród ptaków zimorodki i pliszki górskie. Nam udało się wypatrzyć nad brzegiem Wełny pliszkę górską, z charakterystycznym długim ogonem.


Tekst i zdjęcia - Lech Rugała

| Strona główna |

Copyright © Lech Rugała