Lech Rugała Góra Bismarka w Wielkopolsce? Spoglądając na mapę topograficzną Polski, przedstawiającą teren gminy Krzykosy koło Środy Wielkopolskiej, zauważamy zaskakującą nazwę: "Góra Bismark". Ciekawostką jest pochodzenie tej nazwy. Została ona prawdopodobnie przepisana z jakiejś starej pruskiej mapy i przez czyjeś niedopatrzenie naniesiona na polskie mapy topograficzne. Przypadek ten zdecydował, że powielano ją w kolejnych wydaniach map tego terenu. W ten sposób znalazła się na aktualnych urzędowych mapach topograficznych Polski, sygnowanych przez Głównego Geodetę Kraju. Jest mało prawdopodobne, że zachowało się gdziekolwiek jakieś żródło pisane wyjaśniające okoliczności nadania takiej nazwy jednej z kulminacji wzgórz Ziemi Średzkiej. Jedynym znanym mi śladem i zarazem dokumentem stwierdzającym ten fakt, są właśnie stare, pruskie i polskie oraz współczesne mapy topograficzne. Fragment mapy topograficznej Polski z Górą Bismark W celu wyjaśnienia zagadki nazwy "Góra Bismark" odwołam się do pewnych faktów historycznych. Otóż w okolicy Kleszczewa zaczęto masowo osiedlać od połowy XIX wieku kolonistów przybyłych z Niemiec. Nasilenie osadnictwa niemieckiego miało związek z walką ideologiczną pod hasłem zachowania "czystości" kultury niemieckiej, tzw. "Kulturkampf", zapoczątkowaną przez pruskiego kanclerza Otto von Bismarcka, którego polityka wobec narodu polskiego zawarta była w jednym słowie - ausrotten, to znaczy - wytępić! Po śmierci Bismarcka społeczeństwo pruskie, chcąc uczcić pamięć "żelaznego kanclerza", nazywa jego imieniem dominujące nad okolicą wzniesienia na terenie całych ówczesnych Prus, buduje kolumny, wieże widokowe i inne monumentalne budowle. W podobnych okolicznościach pod wpływem tej "mody" musiała zaistnieć nazwa "Góra Bismark" również w okolicy Krzykosów. Wśród niemieckich kolonistów historia odnotowała kilku gorliwych, którzy systematycznie realizowali cele polityki Bismarcka. Przykładowo szkoła w pobliskim Młodzikowie zbudowana została przez ówczesnego właściciela wsi, Niemca, którego ideą było zgermanizowanie ludności polskiej zamieszkującej te okolice. Również szkoły w Murzynowie Leśnym, Sulęcinie i Sulęcinku zostały zbudowane przez Niemców i w tamtym czasie służyły akcji germanizacyjnej. Otto von Bismarck (1815-1898) Mając na względzie znane
powszechnie fakty historyczne należy wnioskować o
zatwierdzenie jako urzędowej i umieszczenia na mapach
nazwy "Góra Konwaliowa", która wytworzyła się
w miejscowej tradycji gminy Krzykosy i wypiera
niepopularną i rzadko używaną nazwę "Góra
Bismark". O obu nazwach wspomina autor strony "Gmina Krzykosy" podając m.in.: Ustawa o urzędowych nazwach miejscowości i obiektów fizjograficznych z dnia 29 sierpnia 2003r., która weszła w życie 7 października 2003 r. stanowi: "Rozdział 3, Urzędowe nazwy miejscowości i ich części oraz obiektów fizjograficznych, Art. 6, 2. Podmioty wykonujące zadania publiczne na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane używać urzędowych nazw ustalonych zgodnie z niniejszą ustawą, z uwzględnieniem odpowiednich przypadków deklinacji." Na mocy tej ustawy nie można oficjalnie używać nazwy "Góra Konwaliowa", a wyłącznie "Góra Bismark", która w języku polskim nic nie znaczy i dla tych terenów jest nazwą całkowicie obcą i rażącą swoją sztucznością. |